Fundacja Filmowa im. Władysława Ślesickiego

EN

Jesteś tutaj: Programy » Impakt » Uczestnicy

Uczestnicy 2022/2023

Wiktor Bojanowski
projekt: pełnometrażowy film fabularny „Utrata Równowagi” reż. Wiktor Bojanowski

Ewa Hoffmann, Joanna Tatko
projekt: serial dokumentalny „Dziedzictwo”

Maria Krauss
projekt: pełnometrażowy film dokumentalny „Modelowe” reż. Zuzanna Solakiewicz

Anita Kwiatkowska — Naqvi, Róża Misztela
projekt: pełnometrażowy film animowany „Laura”

Vasyl Malko
projekt: pełnometrażowy film fabularny „Czarnownica” reż. Svitlana Topor

Maciej Puczyński
projekt: pełnometrażowy film fabularny „Pani Hyde, scen. Adrianna Przetacka

Joanna Rożen-Wojciechowska
pełnometrażowy film dokumentalny, „Mam pytanie” reż. Joanna Rożen-Wojciechowska

Rafał Piotr Solski
projekt: pełnometrażowy film dokumentalny „Blanqui” reż. Edyta Pietrowska

Dariusz Tokarz
projekt: pełnometrażowy film fabularny „Uraz” scen. Kacper Borowski

Marta Wierzbicka
projekt: pełnometrażowy film dokumentalny „Na własnych zasadach” reż. Tadeusz Chudy

 

Uczestnicy 2021/2022

Anna Fam
projekt fabuła „Bez świadomości” reż. Eri Mizutani, scen. Paulina Lewicka

ANNAFAM_producentka.jpg

Anna Fam jest polsko-wietnamską producentką. Ukończyła Uniwersytet Warszawski z podwójnym dyplomem, Szkołę Wajdy oraz takie programy jak Eurodoc (2020), Ace Producers Training Days (2019), Akcelerator 3.0 (KIPA). Reprezentowała Polskę na różnych filmowych wydarzeniach branżowych. W 2019 roku otrzymała wiele nagród m.in. za najlepszy Pitch na Festiwalu (EWIP, Kolonia 2019); od Ministerstwa kultury i Dziedzictwa Narodowego w kategorii film etc. Anna współpracuje z producentami z Europy i Azji. Obecnie reprezentuje Polskę i Wietnam w programie EAVE, Ties That Binds 2021.

„Bez świadomości”

Andrzej (51), uznany weterynarz, bardzo pragnie miłości. Jednocześnie boi się bliskości i porzucenia. Doznał go jako trzylatek, kiedy jego matka odeszła, żeby być z kobietą. Teraz został zdradzony przez żonę. Będąc na życiowym zakręcie, wraca po latach do rodzinnej wioski, by zbadać dziwną chorobę lokalnych zwierząt. Wzywa go tu nieznajoma samotniczka ANNA (65), która słyszała o nim kiedyś od jego matki. Andrzej zaintrygowany postanawia zająć się leczeniem zwierząt, by lepiej poznać Annę i dowiedzieć się czegoś o swojej matce.

Andrzej nieuchronnie konfrontuje się w wiosce z dawnymi sąsiadami, narażając się na stare konflikty. Anna jako jedyna zdaje się go rozumieć i parokrotnie wyciąga go z towarzyskiej opresji. Nagle we wsi zjawia się córka Andrzeja, HELENA (13). Ma dwa cele: nie dać się ojcu więcej odtrącić oraz odwieść go od rozwodu z mamą. Andrzej złości się na Helenę. Oboje zamieszkują u Anny i poznają umierającą IZABELĘ (83), którą Anna się opiekuje. Izabela ma demencję i jest przykuta do łóżka. Anna stwarza u siebie domową atmosferę i to zbliża wszystkich troje do siebie. Andrzej powoli przełamuje swój chłód i otwiera się na córkę. Dostrzega też głęboką więź między Anną i Izabelą, więc zaczyna drążyć ich historię. Odkrywa, że Izabela to jego matka, a Anna jest tą, dla której został porzucony. Anna sprowadziła go tu, by spełnić ostatnią wolę Izabeli i pojednać ich ze sobą. Rozgniewany, Andrzej odizolowuje Annę od matki, ignorując przy tym protesty Heleny. Nieudolnie stara się porozumieć z Izabelą, ale ta jest zbyt chora, by odpowiedzieć na jego emocje. Anna wspierana przez Helenę walczy, by odzyskać Izabelę. Jej upór oraz czas z matką sprawiają, że Andrzej zaczyna rozumieć obie kobiety. Staje przed dylematem, co dalej zrobić ze sobą i swoim małżeństwem.

Izabela umiera. Andrzej postanawia opuścić wioskę; kończy też leczenie zwierząt. Przed wyjazdem podejmuje ostatnią próbę zaakceptowania swojej przeszłości. Proponuje Annie, by razem zorganizowali pogrzeb Izabeli.

Anita Kwiatkowska-Naqvi
projekt: dokument „Będziesz szczęśliwa” reż. Róża Misztela

Anita.jpg

 

Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz animacji w Szkole Filmowej w Łodzi. Od 2012 roku w LeLe Production zajmuje się reżyserią oraz produkcją różnych form filmowych. Jej filmy zdobyły liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach filmowych, w tym na prestiżowym festiwalu Annecy. “Będziesz szczęśliwa” jest jej debiutem dokumentalnym w roli producenta.

Będziesz szczęśliwa

Centralną postacią filmu jest wróżka Dzidzianna Solska. Film rozpoczyna się od ukazania „typowego dnia wróżki” złożonego z ujęć sfilmowanych na przestrzeni lat. Wróżka przez trzydzieści lat siadywała przy maleńkim stoliczku we wnęce krakowskich Sukiennic. Ciągnęli do niej tłumnie ludzie z Polski, ale i zza zagranicy, biedni, bogaci, prości i wykształceni, a każdy miał swój powód. „Wiedźma z Sukiennic” doradzi w dowolnej  sprawie. Bo wróżenie, z kart, z ręki, z kości, z kuli, z rysunków tarota i fusów po kawie, to nie jedyne, czym się zajmowała. Cyrkówka, iluzjonistka, modelka….  

Patrzymy na postać wróżki oczami tych, którzy ją poznali i którzy jej potrzebowali. Ojciec stęskniony za córką ciągnie do wnęki pod arkadami i dopytuje, kiedy zobaczy dziecko. Justyna, dziewczyna u progu dorosłości, tęskni do przyszłości, dopytuje o miłość… Katarzyna, wieloletnia przyjaciółka, nieustająco wzywa wróżkę do siebie. Wspomina dawne lata, kiedy obydwie były młodymi kobietami. Katarzyna, wtedy studentka Akademii Sztuk Pięknych poznaje podczas studenckiego strajku modeli  Dzidziannę, znaną już w artystycznym świecie Krakowa, rozchwytywaną modelkę. Obserwacje uzupełnione są o bogate, czarno białe i kolorowe archiwa oraz zdjęcia uciekające. 

Poznajemy bohaterów zagłębiając się kolejno w ich „mikroświaty”. Każdy z nich snuje swój portret wróżki, dzięki temu poznajemy nie tylko barwną historię Dzidzianny Solskiej, ale i epokę, która odeszła. Dzidzianna Solska umiera 15 stycznia 2017 roku. Wnęka w sukiennicach pozostaje pusta. Nad Krakowem unosi się mgła. Justyna wyjeżdża z ukochanym mężczyzną. Katarzyna nie potrafi pogodzić się ze śmiercią przyjaciółki. Zaczyna obsesyjnie szukać jej śladów. Czy magia jest drogą na skróty? Czy może jednak odpowiada na niezaspokojoną potrzebę duchowości, tęsknoty za sensem?

 

Weronika Mliczewska
projekt: dokument „Narodziny” reż. Weronika Mliczewska

Weronika.jpg

Weronika Mliczewska rozpoczęła pracę jako producent w branży reklamowej w 2009 roku dla firmy Dynamo Film (https://dynamofilm.pl/). W 2012 roku założyła Ya Man Studio i kontynuowała działalność komercyjną oraz przy produkcjach filmów dokumentalnych, takich jak „Speechless in Japan”, „Catalonian Dream”, międzynarodowych produkcjach serwisowych z USA i Francji. Jako reżyser zadebiutowała filmem,,Długa Droga„ (dofinansowany z PISF), z premierą na Krakowskim Festiwalu Filmowym, festiwalami za granicą oraz licznymi pokazami w kinach studyjnych w całej Polsce. Jej praca jako reżyserki zaprowadziła ją do Ugandy, Nigerii, Meksyku, Indii, Wietnamu, Hiszpanii, USA i owocowała współpracami zza granicy. Obecnie Weronika jest na etapie developmentu dwóch filmów:,,Dziecko z pyłu” (dofinansowanie z PISF na development) oraz,,Narodziny„.

Narodziny

Kasia spodziewa się syna. Jej młodsza córeczka ma 1,5 roku, a wraz z partnerem tworzą patchworkową rodzinę. Podczas przygotowań do porodu oraz naprawiania nieporozumień w związku, Kasia dochodzi do wniosku, że przez ostatnie lata zaniedbała samą siebie. Kim jest dzisiaj? Przestała pracować przed pierwszym dzieckiem, więc jej zawód już jej nie określa. Przestała pasować do dynamicznego, miejskiego życia Warszawy, oddała się dzieciom i teraz wszelką energię wkłada w przygotowania na przyjście syna. W procesie przygotowań do jego narodzin, Kasia po raz pierwszy w życiu zaczyna rodzić się jako kobieta ponad wszystkim dookoła, co mogłoby ją określić. Obserwujemy jej podróż. 

W procesie tym pomaga jej doula narodzin, burzliwe rozmowy z partnerem oraz wsparcie kręgu kobiet. Kasia stara się zmienić wizerunek poświęcającej się matki w kobietę, która sama wybiera i jest wystarczająca. Swój poród traktuje jako rytuał przejścia w nową siebie. Postanawia porzucić kontrolę i zmierzyć się ze wszystkim, co przychodzi. Dlatego wybiera poród w domu i wierzy, że uda jej się przekłuć rozdzierający ból w ekstatyczne doświadczenie, które otworzy ją jako kobietę i da moc w nowym etapie jej życia. Karmi się pozytywnymi książkami z Ameryki, ćwiczy wyrażanie głosu bez wstydu, a z czasem oswaja swój gniew i pragnie akceptacji partnera, kiedy go wyraża. Obserwujemy ich konflikty oraz spięcia jako proces docierania się przed przyjściem syna na świat. Jest to jej krzyk o to, by być zaakceptowaną taką, jaka jest. Jednocześnie Kasi w macierzyństwie dokucza samotność, dlatego zaprasza krąg kobiet, aby jej towarzyszyły i wspólnie przechodziły z nią przez szereg wątpliwości i zmian. Ich obecność staje się chórem kobiet, które przechodzą przez podobny etap redefiniowania siebie. 

Obserwujemy podróż bohaterki w momencie jej zmian bez względu na cały świat wokół, ale dzięki temu, co on przynosi.

Dagmara Mołga
projekt: fabuła „Ostatnie ciepłe lato”, reż. Daria Woszek

Dagmara Molga producentka.jpg

Producentka filmowa i dystrybutorka. Od 2013 roku związana z dystrybucją filmową, odpowiedzialna między innymi za dystrybucję Oskarowej „Idy” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego oraz wieli innych uznanych tytułów. Producentka pełnometrażowego filmu „Maryjki” nagrodzonego na wielu festiwalach ( m.in. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego ”Off Camera„  — Nagroda Publiczności, Gijon Festival Internacional de Cine de Gijón, Montreal — Fantasia International Film Festival -  Nagroda Główna w konkursie Cheval NoirGrand Prix)  oraz krótkiego metrażu „HEAT” wyświetlanego na Sundance Film Festival. Producentka spotów społecznych dla Stowarzyszenia Kobiety Filmu oraz Centrum Praw Kobiet.

Ostatnie ciepłe lato

Pięć aktorek (ANNA, EWA, JADWIGA, DOROTA, JOANNA) u progu starości spotyka się w nadmorskim ośrodku wypoczynkowym, by wesprzeć chorującą na raka ANNĘ. Każda z nich jest uznaną aktorka, ich przyjaźń trwa od czasów studiów- na dobre i złe. Przez całe życie ich losy przeplatały się, dziś łączą siły w obliczu śmiertelnej choroby jednej z nich. 

Przyjaciółki Anny odgrywają swoiste teatrum. Udają, że również chorują na raka, a wspólny pobyt w

ośrodku jest terapią dla wszystkich. Choć z pozoru sytuacja wydaje się mało realistyczna, wkrótce dowiemy się, że egocentryczny charakter ANNY  sprawia, że ta sytuacja jest dla niej wiarygodna. Kobiety spędzają czas, biorąc udział w terapii. Najczęściej jednak widzimy je w sytuacjach, kiedy rozmawiają o sobie, karierach, aktorstwie, mijającym czasie. Ich wzajemne relacje to mieszanina miłości, złośliwości, czułości, ale i surowych ocen. Znają się na tyle długo, by być wobec siebie bezwzględnie szczere.

Terapia ANNY nie przebiega dobrze, zarówno ona, jak i przyjaciółki są tego świadome. Kobiety jednak odgrywają swoje role, nie zważając na ból i absurdalność sytuacji, w jakiej się znalazły. Chodzą na spacery, wspominają, często się śmieją, najczęściej zresztą z siebie samych .Podczas jednej z rozmów dowiadujemy się, że celem ANNY jest dotrwanie do świąt Bożego Narodzenia, ponieważ od wielu lat kobiety spędzają wspólnie święta w domu JOANNY.

Udające koleżanki muszą również poddawać się rutynowym kontrolom. Na jednej z nich wykryto niebezpiecznych rozmiarów guza mózgu u EWY.  Wstrząśnięta kobieta, nie dzieli się z nikim tą wiadomością, wspierając dalej Annę. Przewrotnie to właśnie teraz dowiadujemy się jak dobrą jest aktorką. To rola jej życia. Tymczasem terapia Anny zaczyna nieoczekiwanie działać.

Pobyt w ośrodku dobiega końca. Przyjaciółki umawiają się zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami na najbliższe święta. Poprawa zdrowia ANNY sprawia, że z optymizmem patrzą w przyszłość. 

W świątecznej kolacji biorą udział już tylko cztery przyjaciółki: ANNA, JOANNA, JADWIGA i DOROTA.

Agnieszka Niedojad
projekt: fabuła „Zapach kwiatu wiśni” reż. Tomasz Motyka

Aga Niedojad.jpg

Absolwentka dziennikarstwa UJ, Akademii Fotografii i Pomorskich Warsztatów Filmowych Gdyńskiej Szkoły Filmowej, programu Akcelerator KIPA (2021). Po transferze z telewizji (2018) produkowała filmy reklamowe, videoklipy i shorty. Prowadzi butikową agencję produkcyjną, reprezentującą aktorów, twórców filmowych i reklamowych, content kreatorów. Nagradzana za produkcje na festiwalach: 43. Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni (spot dla Legalnej Kultury), Sound&Screnn Fest (film eksperymentalny), Festiwal Sztuki Faktu (dokument), Yach Film.

Zapach kwiatu wiśni

Życie samotnej 30-letniej Iyi tylko pozornie wpisuje się w monotonną egzystencję ludzi w
mieście. Dziewczyna dzięki swojej wyobraźni stwarza w głowie alternatywny świat, ma on
formę teatralnej scenografii – makiety. Jej symbolem jest drzewo wiśniowe w rozkwicie,
które Iya w realnym świecie zasadziła na podwórku kamienicy. Na makietę przenosi także
swoich sąsiadów, którzy są tam szczęśliwymi, kolorowymi osobowościami. Iya żyje w tych dwóch przestrzeniach naprzemiennie. Do świata wyobraźni wchodzi w swojej pracowni w teatrze, gdzie konstruuje lalki do spektakli. Pewnego dnia nawiązuje kontakt wzrokowy z przypadkowym chłopakiem. Od tego momentu kreuje w wyimaginowanym świecie pełną uczuć relację z nieznajomym. Nagle wyobrażona rzeczywistość zaczyna przenikać się ze światem realnym. Iya znajduje na podwórku takie samo różowe futerko w jakim widzi siebie na makiecie. Zwraca tym uwagę dźwigowego z budowy, który okazuje się być spotkanym wcześniej nieznajomym o imieniu Ravi. Od teraz Iya flirtuje z chłopakiem w obu światach. Kiedy na makiecie, ostatecznie odrzuca jego zaloty i usuwa z wyobraźni, w rzeczywistości na budowie dochodzi do katastrofy, w której RaviI zostaje ranny. Dziewczyna obwinia się za wypadek, bojąc się dalszych konsekwencji nadzwyczajnych „mocy”, symbolicznie opuszcza makietę by powrócić do codzienności. Po kilku dniach spotyka Raviego, Iya przełamując swój lęk, chce wykorzystać drugą szansę na nawiązanie intymnej relacji. Ravi nieświadomy swojej roli, jaką odgrywał w jej romantycznych fantazjach, zbliża się ponownie do Iyi. Nad ranem dziewczyna zaprasza go do teatru, gdzie chłopak odkrywa makietę z lalkami przypominającymi sąsiadów kamienicy i jego samego. Podejmuje decyzję o opuszczeniu dziewczyny. Iya po powrocie do kamienicy widzi wokół siebie świat, takim jakim chciała go zobaczyć. Przy wspólnym pikniku z sąsiadami, pod kwitnącą wiśnią, dociera do niej, że nie jest sama na tym świecie.

Justyna Przybylska
projekt: dokument „Ta którą kocham” reż. Paweł Hejbudzki

Justyna.jpg

Urodzona w 1981 roku Toruniu. Od ponad trzech lat mieszka (z wyboru) w pięknym i słonecznym miejscu, na Gibraltarze. Zajmuje się fotografią, zamykając w kadrze zarówno radosne, jak i smutne chwile. Swoje pierwsze kroki z filmem stawiała jako wolontariuszka na Festiwalu Filmowym Tofifest w Toruniu i pomagała przy tworzeniu reportaży. Aktualnie jest producentką, producentką wykonawczą i kierowniczką produkcji pełnometrażowego filmu dokumentalnego Ta, którą kocham w reżyserii Pawła Hejbudzkiego.

Ta, którą kocham

Daria (41l.) mieszka w Meksyku wraz ze swoją pięcioletnią córeczką Dafne, mężem Dave i resztą meksykańskiej rodziny. Niczego jej tu nie brakuje, mieszka jak w raju. Dzięki zatrudnionej wcześniej firmie poszukującej ludzi, odkrywa, że nie jest jedynaczką i że jej rodzeństwo biologiczne znajduje się w Polsce. Daria wyrusza do rodzinnego Torunia, aby wraz z jej mamą Wiesią i babcią Adelą wyjaśnić tajemnicę z przeszłości. Spotyka się ze swoim odnalezionym bratem w Toruniu, który nie wiedział o niej całe życie. Bohaterka napotyka na opór rodziny, ale udowadnia, że odnalazła brata i że jest do niej bardzo podobny fizycznie, a nawet w zachowaniu. Zasłona zostaje zdjęta i matka Darii przyznaje się, że oddała syna do adopcji, bo nie miała innego wyjścia. Daria pyta, czy aby na pewno jest to jedyny jej brat, pamięta bowiem, że w latach 90-tych Wiesia oddała jeszcze jednego brata do adopcji i dlatego chcąc go znaleźć zatrudniła firmę. Mama, która ma ciągle we krwi przynajmniej jeden promil alkoholu zarzeka się, że ci dwaj to jej jedyni bracia, ale musiała oddać ich do adopcji, bo nie miała warunków do ich utrzymania. Sytuację podkręca dodatkowo brat Mamy — który opłynął cały świat jako marynarz i zawsze ma jakieś dobre rady. Wynika z tego wiele komicznych sytuacji. Bohaterka postanawia prowadzić śledztwo na własną rękę i wraz ze swoją przyjaciółką Magdą odkrywa poprzez sąsiadów, znajomych i kolejne urzędy, że posiada jeszcze pięcioro rodzeństwa. Odkrywa fakty z przeszłości matki, gdy była jeszcze małą dziewczynką, zamiecione pod dywan przed wszystkimi przez babcię. Poznajemy relację matki i córki, relację pełną bólu i wzajemnego żalu, która doprowadza jedną z kobiet do ostateczności.

Maciej Puczyński
projekt: fabuła „Podchody” scen. Michał Godzic

01 Maciej Puczyński Reżyser Producent PODCHODY.jpg

Ur. 1980. Reżyser, operator i producent. Autor zdjęć i reżyser kilkuset filmów reklamowych, dokumentalnych i fabularnych. Absolwent London Film School (2007), Antropologii Kultury UW (2004), Szkoły Psychoterapii Zorientowanej na Proces (2003).

Podchody

Julia (40) i Szymon (42), przedszkolanka i lekarz, to para bezdzietnych, niespełnionych czterdziestolatków. Po dziesięciu latach małżeństwa, podjęli decyzję o rozwodzie, ale nie mają odwagi powiedzieć o tym rodzinie. Julia pragnie dziecka, Szymon za wszelką cenę go nie chce. Uwikłani w system wzajemnych zależności, dają się zaprosić apodyktycznej matce Szymona, Ewie (65) na imprezę w ich rodzinnym domu na Warmii, z którym wiąże się nikomu dotąd nie znana tajemnica rodzinna. Tam spotykają siostrę Szymona Hannę (40), niespełnioną aktorkę, z jej synem Tomkiem (10) i dziwacznym szwajcarskim partnerem Wolframem (48); a także 90-letniego dziadka Władka.

Bohaterowie grzęzną w koleinach rodzinnych rytuałów, pasywno-agresywnych rozmowach i tęsknocie za lepszym życiem, niespełnionymi marzeniami i oczekiwaniami wobec siebie.

Nagle pojawia się, nieobecny w kraju od 10 lat brat Szymona, Dawid (38), dawny partner Julii. Dawid to równie niespełniony, co reszta, reżyser filmowy, ale jest pełen uroku, inny od ponurego Szymona. Julia, rozgoryczona porażką, ożywa pod wpływem Dawida i niesiona nadzieją na odwrócenie swojego losu, ulega jego czarowi.

Konflikt między braćmi narasta. Rodzina próbuje utrzymać swój wyidealizowany obraz, ale gra pozorów nie wytrzymuje podskórnych napięć. W kulminacyjnym momencie mały Tomek proponuje grę w podchody. Wszyscy przyjmują ją jak wybawienie, nieświadomi tego, co ma się właśnie między nimi rozegrać, i ruszają w las.

Przed nimi jaskrawa konfrontacja ze wszystkim, przed czym dotychczas uciekali.

Adam Roszkowski
projekt: dokument „Support”, scen. Jerzy Zawadzki

Marta Szymanowska
projekt: dokument „Zaraza” reż. Monika Kotecka, scen. Beata Bartecka

Anna Urbańczyk
projekt: fabuła „Ostatni król”

Justyna Ziemkiewicz
projekt: dokument „W stronę słońca” reż. Agnieszka Kokowska

Justyna_Ziemkiewicz.jpg

Ukończyła Administrację na UMK w Toruniu, Organizację Produkcji Filmowej i Telewizyjnej na PWSFTViT oraz kurs scenopisarstwa. Pracuje w branży filmowej od 2009 r. Swoje doświadczenie zawodowe zdobywała w takich firmach jak Film Produkcja, Alvernia oraz w agencji reklamowej K2. Obecnie jest Producentem w Warsaw Production Film, gdzie zajmuję się produkcją form reklamowych, dokumentalnych oraz rozwojem nowych projektów filmowych.

W stronę słońca

Życie rodzinne w kamperze. Wszyscy to znamy. Widzimy to codziennie na Youtube, Netflix, czy Instagramie. Uśmiechnięci ludzie, nie posiadający problemów. Jednak czy rzeczywiście tak jest? Rodzice trzech chłopców zmęczeni ciągłą gonitwą za spłatą kredytu i brakiem czasu dla rodziny podejmują niecodzienną decyzję o sprzedaży domu, w którym wychowywali dzieci, rzuceniu  pracy w korporacji i wyruszeniu kamperem w stronę Słońca. Istotniejszy niż zmieniający się horyzont za oknem będą emocje, które przeżywają bohaterowie i ich poszukiwanie jak współcześnie zbudować relacje w rodzinie. Sytuacja lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa uświadomiła bohaterom jak daleko żyją od siebie i jak bardzo potrzebują budować głębsze relacje w swojej rodzinie. Czy życie poza systemem im to ułatwi?

Początki nie są łatwe ciasny kamper, mierzenie się z ideałem edukacji domowej, podział obowiązków, zadomowienie się w nowych miejscach, tęsknota za przyjaciółmi. Z czasem jednak poznają nowych przyjaciół, a dorastający chłopcy odkrywają zupełnie nowe dla nich kultury. Podróż staje się celem samym w sobie, nie mają miejsca na mapie, do którego planują dotrzeć. 

Film o dynamice rodziny, bliskości, której tak potrzebujemy, ale bywa ona również zaprzeczeniem wolności osobistej. Kryzys w rodzinie i małżeństwie jest nieodłączną częścią przemiany jaką przechodzą. Czas redefinicji swojego życia i ideałów. Czy odnajdą wolność i bliskość, o której marzyli?

Uczestnicy 2020/2021

 

Arkadiusz Bartosiak

Projekt: dokument „Dzieci z pociągu” reż. Joanna Ratajczak, Arkadiusz Bartosiak

Arkadiusz_Bartosiak.jpg (oryginalna)

ARKADIUSZ BARTOSIAK

Absolwent ekonomii na Uniwersytecie Warszawskim, reżyserii w Warszawskiej Szkole Filmowej oraz programu DokPro w Szkole Wajdy. Pracował jako reporter w „Rzeczpospolitej”. Na koncie ma trzy książki – wywiady-rzeki z Markiem Dyjakiem, Jackiem Gmochem i Andrzejem Sewerynem. Jest reżyserem krótkich metraży, filmów dokumentalnych oraz reklam. Za poprzedni dokument Gintrowski otrzymał Humanitarian Award na Polish Film Festival in America. Obecnie pracuje nad pełnometrażowym filmem dokumentalnym o muzyku Marku Dyjaku. W 2018 roku założył firmę producencką Boria Films Spółka z o.o., która świadczy usługi dla branży filmowej w projektach reklamowych i promocyjnych. W 2020 roku firma wyprodukowała swój pierwszy film – krótki metraż pod tytułem Epilog.

 

Dzieci z pociągu

 

Tuż po zakończeniu II wojny światowej kilka niemieckich sierot zostało uratowanych przez polskie rodziny od niechybnej śmierci. Dzieci w sekrecie wychowano na Polaków, chroniąc je przed piętnem niemieckości. Jest sierpień 1944 roku w Breslau. Miasto zostaje ogłoszone twierdzą, zaczynają się przygotowania do stawienia oporu nadciągającej Armii Czerwonej. Władze niemieckie podejmują decyzję o ewakuowaniu kilku sierocińców, nakazując wywiezienie najmłodszych dzieci. Ponad setka maluchów pod opieką zakonnic wyjeżdża transportem kolejowym z Breslau w kierunku Jannowitz (dziś Janowice Wielkie), gdzie znajdują schronienie w sanatorium dziecięcym. To pierwszy z wielu przystanków w ich niemal rocznej tułaczce po ogarniętej chaosem, przegrywającej wojnę III Rzeszy. Tułaczce, która zaprowadziła niemieckie sieroty przez Saaz, Drezno, Krotoszyn z powrotem do Breslau, ale będącego już polskim Wrocławiem. Kluczowe dla naszego filmu sceny rozegrały się w czerwcu 1945 roku na stacji w Krotoszynie. Transport był konwojowany przez czerwonoarmistów, którzy zgwałcili i zamordowali większość zakonnic, opiekujących się dziećmi. Część sierot już wtedy nie żyła, reszta cierpiała na tyfus głodowy, była na skraju wycieńczenia. Co najmniej pięcioro z nich zostało zabranych z tego transportu śmierci przez polskie kobiety, które przypadkowo znalazły się tamtego dnia na stacji. Kiedy Bronisława Stasiak weszła do wagonu, dwuletnia Gertrude wyciągnęła w jej kierunku rączki i krzyknęła: „Mutti, kom!”. Bronisława chwyciła małą na ręce i zaniosła do domu. Nadała jej imię Róża i wychowała jak własną córkę, pilnie strzegąc tajemnicy jej pochodzenia. Losy Róży, która o swoich korzeniach dowiedziała się dopiero jako dorosła osoba, opisała w książce Niemka. Dziecko z pociągu dziennikarka Daina Kolbuszewska. Po publikacji do autorki zgłosiły się osoby, które tak jak Róża przeżyły pamiętny transport. W naszym filmie dzięki ich świadectwom, zrekonstruowanym scenom i dziennikarskiemu śledztwu poznajemy historię „dzieci z pociągu”, odsłaniając długo skrywane tajemnice. Jako pierwsi w filmowej narracji opowiadamy o ich wojennej tułaczce, wychowaniu w przybranej rodzinie i poszukiwaniu utraconej tożsamości.

 

 

Jakub Mróz

Projekt: fabuła „Koniec listopada” reż. Kamil Krawczycki

Jakub Mróz.jpg

JAKUB MRÓZ

Współzałożyciel i Prezes Zarządu Tongariro Releasing. Wcześniej pracował jako niezależny doradca przedsiębiorców i instytucji kultury w zakresie planowania i finansowania projektów. Koniec listopada jest jego pierwszym filmem w roli producenta.

 

Koniec listopada

 

Bartek prowadzi małe gospodarstwo w górach i opiekuje się chorą, zaborczą matką. Ich relacja staje się jeszcze trudniejsza, kiedy chłopak zakochuje się w starszym muzyku, który namawia go na wyjazd z domu. 23‐letni Bartek sam prowadzi małe gospodarstwo na wsi, w górach na południu Polski. Wśród zwierząt, zwłaszcza koni, czuje się dużo lepiej niż wśród rówieśników. Bartek opiekuje się też chorą matką, która boi się samotności i za wszelką cenę chce zatrzymać syna przy sobie. Mają odwróconą relację – ona jest bardziej jak dziecko, a on jak rodzic. Pewnego dnia Bartek poznaje starszego od siebie Dawida, który wraca po latach na pogrzeb ojca. Dawid jest muzykiem z Warszawy i całkowitym przeciwieństwem Bartka. Znajomość z Dawidem przeradza się w romans, który staje się dla Bartka pierwszym smakiem wolności. Dawid uruchamia w nim marzenia o wyjeździe z domu, choćby na kilka dni. W obawie przed wyjazdem syna matka zaczyna snuć intrygi. Przybiera troskliwą twarz, a gdy to nie pomaga, symuluje zły stan zdrowia. Wyjawia też Bartkowi, że ojciec Dawida wydziedziczył syna i im zapisał w testamencie swój dom. W tym samym czasie z zagranicy wraca siostra Bartka. Jest w ciąży i liczy na pomoc rodziny, ponieważ zostawił ją chłopak. Społeczność wiejska zaczyna ingerować w relację Bartka i Dawida. Bartek dostaje pogróżki od dawnych znajomych i wdaje się w bójkę. Spontanicznie jadą z Dawidem do miasta do klubu gejowskiego. Na parkiecie Bartek czuje, że nikt go nie ocenia i może być naprawdę sobą. W drodze powrotnej mówi Dawidowi o testamencie. Dawid czuje się oszukany i po raz kolejny czuje się odtrącony przez ojca. Kiedy po przyjeździe pod dom Bartka zauważa homofobiczny napis namalowany na ścianie stodoły, postanawia natychmiast stamtąd wyjechać. Po wyjeździe Dawida Bartek nie może już wrócić do starej rzeczywistości. Zwierza się matce ze swojej orientacji, jednak kobieta nie chce go słuchać. W nocy ktoś rzuca kamieniami w ich dom i rozbija szybę. Matka przegania napastników i staje w obronie syna. Bartek decyduje się wyjechać z domu i zawalczyć o swoją wolność.

 

Martyna Walczak

Projekt: dokument „Living Giants” reż. Shailesh Singh, Giovanni Cimarosti

Martyna Walczak.jpg

MARTYNA WALCZAK

Urodzona w 1995 roku w Łodzi. Wkrótce magister sztuki na Wydziale Organizacji Sztuki Filmowej łódzkiej Szkoły Filmowej. Od 2020 roku Martyna stawia pierwsze kroki przy produkcji filmów fabularnych, asystując w Lava Films. Wcześniej pracowała jako kierownik produkcji programów telewizyjnych i internetowych, spotów i filmów krótkometrażowych. W 2020 roku zadebiutowała jako producentka i reżyserka teledysku do piosenki Vorrei vivere al mare włoskiego muzyka Robbè.

 

Living Giants

 

Andrea jest wspinaczem i lekarzem drzew. Razem ze swoim synem i przyjacielem wyrusza na wyprawę na wschód w poszukiwaniu najwyższego drzewa w Europie. Kiedy dzieci dostają zadanie: narysuj dom, zwykle wracają z pięknym obrazkiem przedstawiającym chatkę, rzekę i drzewo o idealnym kształcie brokuła naprzeciwko wielkiego pasma gór. Nie jest to widok, który został im wcześniej pokazany lub zasugerowany w poleceniu. Jest to miejsce, które ludzki umysł identyfikuje ze spokojem i szczęściem. Gdybyśmy się teraz rozejrzeli dookoła i zastanowili, co pozostało z naszej dziecięcej wyobraźni, moglibyśmy się przerazić. Często nie doceniamy tego, co mamy, wierząc, że jest nam to dane na zawsze. Są to słowa lekarza drzew, Andrei, który większość swojego życia spędził wśród tych wiecznych istot. W dzieciństwie był nazywany wiewiórką. Zazwyczaj wspinał się na drzewa w przerwach od zajęć w szkole albo bawił się na ukochanej wiśni za domem. Często mówi o sobie „Baron drzewołaz”, nawiązując do powieści autorstwa Itala Calvina o tym tytule. Czuje podobieństwo do głównego bohatera, który po kłótni z ojcem ucieka i wspina się na drzewo, żeby spędzić tam resztę swojego życia. Tak jak Drzewołaz Andrea znalazł spokój i wolność wśród drzew. Obecnie żyje w Tarcento we Włoszech i od 30 lat opiekuje się gigantycznymi drzewami w całym regionie Friuli. Podczas badania sześćsetletniego dębu opowiada o nieskazitelnej pamięci drzew i przyznaje, że sam boi się jej utraty, mając wspomnienie ojca, który cierpiał na chorobę Alzheimera. Andrea marzy, aby stać się jednym z wielkich, żeby być na zawsze zapamiętanym. Planuje wyprawę, która jest próbą stworzenia wspomnienia na całe życie, wspomnienia wiecznego. Wyrusza ze swoim synem Pietro i przyjacielem Vladim. Ich udział w przedsięwzięciu wpłynie na całą podróż, wnosząc nową energię młodego pokolenia. Podczas wyprawy z Włoch do jednego z najdalej położonych na wschód lasów Europy będą szukać najwyższego drzewa na tym kontynencie, kolejnego żyjącego giganta, który dołączy do wspomnień Andrei.

 

Justyna Kluczewska

Projekt: dokument „Marzyciele z Sally” reż. Julia Groszek

justyna kluczewska2.jpg

JUSTYNA KLUCZEWSKA

Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego (kierunek Organizacja Produkcji Filmowej i Telewizyjnej) oraz Uniwersytetu Warszawskiego (wydział Etnografii i Antropologii Kulturowej). Ukończyła kurs „Akcelerator III” organizowany przez Krajową Izbę Producentów Audiowizualnych. Zdobywała doświadczenie od najmłodszych lat przy realizacji różnych form wizualnych – od programów telewizyjnych, poprzez reklamy, aż po filmy i seriale fabularne.

 

Marzyciele z Sally

 

Na tle zniszczonej gospodarki w Zimbabwe, gdzie bezrobocie wynosi 90%, a głód zagląda ludziom w oczy, dwóch nie-zwykłych chłopaków, dzięki kreatywności i wewnętrznej sile, walczy o lepsze życie i próbuje spełniać marzenia. Bohaterowie niczym wyjęci ze świata realizmu magicznego Marqueza, w Zimbabwe? Tak! Dwóch nie-zwykłych chłopaków walczy o lepsze jutro – w kraju pełnym diamentów i żyznych ziem, gdzie ludzie cierpią głód, 90% z nich jest bezrobotna, a za krytykę rządu trafiają do więzienia lub „znikają”. Wszystko to wskutek wyniszczającej dyktatury Roberta Mugabego. Golden (26), niski, ambitny chłopak o dobrym sercu, czyta Myśl i bogać się Napoleona Hilla, a amerykańskie recepty na sukces próbuje przenieść na rodzimy grunt – gdzie umyć może się tylko w wiadrze, po zmroku jedynym źródłem światła jest latarka, a internet miewa w komórce, gdy stać go na doładowanie. Zainspirowany filmem Ice Cube’a Barber Shop Golden zbija z desek własny salon fryzjerski, jednak nie przynosi on zysków. Golden chce się zakochać i założyć rodzinę. Oprócz tego, że jest nieśmiały, cierpi, że obecnie nie stać go, aby dziewczynę zaprosić choćby na obiad. Ale nie poddaje się i ima coraz to nowych prac. Anesu (26), przystojny, charyzmatyczny chłopak, śpiewa, pisze teksty i rapuje oraz zaczytuje się w filozofii. Na życie zarabia robiąc dready i handlując trawą. Jego największym marzeniem jest nagranie profesjonalnej płyty. Na razie swoje kawałki nagrywa na komórkę. Rapuje o braku perspektyw i zrozumienia, o biedzie i o jaraniu trawy. Anesu wraz z Goldenem i kolegami chce postawić domowe studio, a potem ze swoim demo wybrać się do wydawców muzycznych do centrum Harare. Bohaterowie z twardą rzeczywistością próbują poradzić sobie, czerpiąc siłę i wsparcie ze wspólnoty SOS (Straight Outta Sally), dzielnicowej grupy, w której wszyscy nawzajem sobie pomagają. Jeśli coś w Zimbabwe działa, to tylko dzięki oddolnym inicjatywom, takim właśnie jak SOS. Niekiedy wskazówki jak żyć czerpią z tradycyjnych rytuałów, w cieniu sąsiadujących skał, na których widnieją malowidła sprzed 20000 lat. Świat brutalnej rzeczywistości, marzeń i duchowości przeplata się, a moim celem jest dowiedzieć się, skąd ci młodzi mężczyźni biorą siłę, aby na przekór beznadziei, dalej walczyć o swoje marzenia.

 

 

Julia Jendrysik

Projekt: fabuła „Matka” reż. Aleksandra Czenczek

Julia Jendrysik.jpg

JULIA JENDRYSIK

Zaangażowana w produkcję seriali i filmów fabularnych zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii. Krótko po ukończeniu studiów w National Film and Television School w Londynie zaczęła pracę przy trzecim sezonie serialu The Crown. Później pracowała przy filmie Cats (reż. Tom Hooper), wyprodukowanym przez Universal Pictures; następnie zaangażowana w produkcję filmu Cruella (reż. Craig Gillespie), którego producentem było Disney Studios. Z początkiem roku 2020 zaczęła współpracę przy filmie True Things About Me, współprodukowanym przez BBC i BFI, którego producentem wiodącym jest The Bureau Films i Jude Law. Obecnie zaangażowana także w budowanie oferty i strategii dla międzynarodowych produkcji i serwisów filmowych w Balapolis.

 

Matka

 

Porzucona niegdyś przez matkę tuż po urodzeniu, ciężarna Marta wyrusza do Anglii, aby w końcu ją odszukać. Gdy okazuje się, że matka to podstarzała, chora kobieta, Marta w tajemnicy zatrudnia się jako jej opiekunka. Po latach terapii i nieudanych związków Marta (36) wciąż mieszka samotnie w warszawskiej kawalerce. Dowiaduje się, że jest w ciąży. Ponieważ po swoim urodzeniu została porzucona przez matkę, decyduje się wreszcie rozliczyć z przeszłością. Z adresem na kopercie wyjeżdża do nadmorskiego miasteczka w Anglii, gdzie odnajduje Lidię – ekscentryczną starszą kobietę z niedbałą fryzurą i rozmazaną szminką. Myśląc, że Marta jest pracownicą agencji, Lidia oferuje jej pracę. W kompletnym szoku Marta przyjmuje posadę opiekunki. Po kilku dniach usługiwania Lidii, która zachowuje się jak diva, Marta prawie eksploduje ze złości, choć zauważa, że huśtawka nastrojów kobiety połączona jest z jej chorobą. Zdecydowana na porzucenie pracy, Marta znienacka dowiaduje się, że ma przyrodniego brata, Paula, który chce umieścić Lidię w domu starców. Nie chcąc ponownie stracić matki, Marta staje po jej stronie w walce o wolność. Mimo wzlotów i upadków wszystko toczy się w miarę pomyślnie aż do dnia, gdy Lidia spada ze schodów. Paul wykorzystuje sytuację, obwinia Martę o wypadek i wyrzuca ją z domu. Kiedy w końcu udaje się jej ponownie skontaktować z Lidią, ta błaga Martę, by spędziły razem weekend, zanim zabiorą ją do domu opieki. Kobiety uciekają razem jak nieposłuszne nastolatki i zatrzymują się w luksusowym hotelu nad morzem. Leżąc obok Lidii w hotelowym łóżku, Marta szepcze jej do ucha słowo „matka”, lecz Lidia pogrążona jest we śnie. Czując bijące od niej ciepło, Marta głaszcze jej kruchą dłoń i zasypia. Budzi ją skrzeczenie mew. W pokoju nie ma Lidii, jej butów ani płaszcza. Marta biegnie do recepcji, a potem na opustoszałą plażę. Na horyzoncie grupka mężczyzn wyławia coś z morza. Marta pędzi w ich stronę i wpada do wody z histerycznym krzykiem, widząc, że to ciało Lidii. Migoczące niebieskie światła karetki zwiastują świt. Wiele miesięcy później, Polska. Pierwsze liście spadają z drzew. W parku widać sylwetkę Marty spacerującą z dziecięcym wózkiem. Gdy zrywa się wiatr, Marta okrywa córeczkę ciepłym swetrem swojej matki.

 

Vasyl Malko

Projekt: fabuła „Nie wolno palić na granicy” reż. Svitlana Topor

Vasyl_Malko Producer.jpg (oryginalna)

VASYL MALKO

Vasyl Malko ma wieloletnie doświadczenie jako producent oraz kierownik produkcji, jest absolwentem kursu Producentów Kreatywnych w Szkole Andrzeja Wajdy. Na jego koncie są projekty reklamowe, telewizyjne, dokumentalne oraz fabularne. Realizował projekty na całym świecie, m.in. w Szwecji, Francji, Kazachstanie, USA, RPA, Brazylii, Chinach. W 2011 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Gaude Polonia. W 2015 roku krótkometrażowy film Moloch, przy którym pracował jako kierownik produkcji, zdobył główną nagrodę za film krótkometrażowy na Festiwalu w Gdyni. Od 6 lat pracuje jako producent w Orka Studio, realizując projekty reklamowe i fabularne. Członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

 

Nie wolno palić na granicy

 

Młoda przemytniczka postanawia zamienić sztukę ukrywania papierosów na studia na ASP w Warszawie. Aby uciec z drapieżnego świata przemytu, musi przewieźć przez granicę ostatnią partię towaru pod okiem nadgorliwej strażniczki. Schowane w biustonoszach, rajstopach i skarpetkach, pod sufitem i w podłodze, dziesiątki tysięcy papierosów codziennie podróżują pociągiem przez ukraińsko‐polską granicę. Pociąg Kijów‐Warszawa ma swoich stałych pasażerów, którzy wsiadają tuż przed granicą, a wysiadają zaraz za nią. W tym pociągu kryje się cały świat – pełen absurdu, konspiracji i zabobonów. Ania (26) czuje się w tym świecie jak w domu. Konduktor po ojcowsku podpowie, kto ze strażników jest dziś na granicy, a troskliwe ciocie, Nadia (63), Oksana (56) i Luba (72), zwane przez straż graniczną Panterkami, doradzą w wyrafinowanej sztuce ukrywania. Z punktu widzenia tej społeczności Ania postanawia zrobić zupełnie irracjonalny krok i uciec z ciepłego gniazda. Kiedy oznajmia Panterkom, że jedzie na egzamin do Warszawy, te ostro ją wyśmiewają. „Rodzinne gniazdo” łatwo nie odpuszcza. Panterki, po wiadomości o niekorzystnej zmianie strażników, szantażem wciskają Ani dwie duże torby papierosów. Ania niedawno dostała ostrzeżenie – jeżeli straż złapie ją z przemytem, nie wyjedzie z Ukrainy przez kolejne 5 lat. Zadanie utrudnia sąsiadka z przedziału, była strażniczka Justyna (46), znienawidzona przez przemytników za swoje fanatyczne podejście do reguł. Ania staje przed trudnym zadaniem – musi ukryć papierosy przed strażą i Justyną, inaczej nie dotrze na egzamin i jej marzenie legnie w gruzach. W trakcie prób rozwiązania problemu Anię prześladują dziwne postacie – mężczyźni w całości pokryci papierosami, jak pancerzem. Te postacie utożsamiają jej lęki i są bohaterami fantazyjnych kolaży Ani. To właśnie oni są prawdziwą przyczyną jej ucieczki. Podróż pełna surrealistycznych doświadczeń i absurdu przewraca postrzeganie świata Ani do góry nogami. Granica staje się dla niej magiczną linią, która sprawia, że ktoś, kogo uważała za rodzinę, naraża ją na niebezpieczeństwo. Natomiast z wrogiem numer jeden nieoczekiwanie prowadzi intymną rozmowę o marzeniach – i to właśnie Justyna pomaga jej przekroczyć granicę i wyrwać się ze świata przemytu.

 

Marcin Jamkowski

Projekt: dokument „Pastor na 8a” reż. Marcin Jamkowski

Marcin Jamkowsk.jpg

MARCIN JAMKOWSKI

Filmowiec i dziennikarz. Studiował chemię w Warszawie, a reżyserię, scenariusz i produkcję filmową na Harvardzie i MIT. Były redaktor naczelny National Geographic Polska, wiceprezes Oddziału Polskiego The Explorers Club, mówca na konferencji TEDx, stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autor trzech książek reporterskich, trzech naukowych oraz podróżniczych książek dla dzieci. Konsultant scenariusza filmu Dług Krzysztofa Krauzego, autor wspinaczkowych filmów krótkometrażowych z Mali i Madagaskaru. Jeden z odkrywców XVII‐wiecznego skarbu króla Jana Kazimierza na dnie Wisły. Film dokumentalny o tej wyprawie, Uratowane z potopu, był jego pełnometrażowym debiutem reżyserskim (premiera w Nowym Jorku w roku 2018). Uczestnik programu dla producentów filmowych IMPAKT 2020/21.

 

Pastor na 8a

 

Po ciężkim wypadku 52-letni wspinacz wraca do uprawiania swojej pasji jako całkiem inny człowiek. Maciek Kubera „Pastor” wiedzie ustabilizowane życie: żona, syn na dobrych studiach, dom na przedmieściu i wielka pasja – wspinanie. Wspinał się w Tatrach, Grecji, Hiszpanii i USA. Głównie po 30‐metrowych drogach – trudnych, stromych, efektownych. W takim wspinaniu jest wiele z gimnastyki i tańca. Jako inżynier rozłożył wspinanie na czynniki pierwsze i trenuje z precyzją szwajcarskiego zegarka. Formuły i tabelki zapisuje w zeszycie. To plan. Odstępstwa nie są przewidziane. Rodzina przyzwyczaiła się, że jego życie jest przewidywalne. Przewidywalność kończy się, gdy Pastor na ściance zapomina wpiąć asekurację. Spada z wysokości czwartego piętra. Łamie piętę, śródstopie, nadgarstek, miednicę, spojenie łonowe i cztery kręgi. Uchodzi z życiem, ale bez szlifowanej przez pół życia formy. Przykuty do łóżka, uczy się ściskać gąbkę i ciągnąć palcem recepturkę. Mówi: „Nie podniosę się z tego”. A w końcu: „Będę dużo silniejszy” i zaczyna walkę faceta w średnim wieku o odzyskanie sprawności. Ćwiczy do łez. Lekarz pozwala mu wrócić na ściankę. Koledzy szykują królewskie powitanie, on startuje z chodzika dla niepełnosprawnych. Ma plan. Chce pojechać w ukochany rejon wspinaczkowy na grecką wyspę Kalimnos. Póki co, jedzie w skałki koło Kielc. Idzie mu tam jak po grudzie. Jest bliski płaczu. Katuje ciało kolejnymi ćwiczeniami. Stawką jest spełnienie marzenia – przejście na Kalimnos najtrudniejszej drogi w życiu, o wycenie 8a. W trakcie tego procesu robi zwrot. Schodzi mu ciśnienie. Nabiera luzu i docenia życie. Pali trawę z synem. A w zeszyciku z treningiem odkrywa wymyślone dawno temu teksty rapów o wspinaczkowych kolegach. Postanawia je wyśpiewać. Z profesjonalnym muzykiem szykuje koncert. Z charakteru Pastora wynika, że na Kalimnos będzie walczył o „cyfrę” jak dzikie zwierzę. Niedawno mówił, co się liczy: „Tylko moc! Tylko cyfra!”. Który Pastor weźmie górę? Zdeterminowany, matematyczny, z zeszycikiem? Czy harmonijny miłośnik życia? A może jakiś inny – Grek Pastor Zorba?

 

Marta Wierzbicka

Projekt: fabuła „Pod prąd” reż. vacat; scenariusz: Sabina Zygmanowska

Marta Małgorzata Wierzbicka 1.jpg

MARTA WIERZBICKA

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego Wydziału Zrządzania, Podyplomowych Studiów dla Producentów Telewizyjnych i Filmowych oraz licznych kursów doszkalających. Od ponad 10 lat związana z branżą filmową. Doświadczenie zdobyła realizując różne formy audiowizualne. Kierownik produkcji i koordynator zarówno polskich, jak i międzynarodowych produkcji.

 

Pod prąd

 

W życiu Mariki liczy się taniec. Kiedy dostaje szansę na główną rolę w musicalu, zjawia się ojciec, który wywraca jej życie do góry nogami. Uwikłana w toksyczne relacje, próbuje zawalczyć o siebie. Gdybyśmy spojrzeli na życie Mariki oczami jej chłopaka Pawła, zobaczylibyśmy, że kocha taniec, kilka lat temu straciła mamę, nie utrzymuje kontaktów z ojcem i w przeciwieństwie do niego – nie znosi futbolu. Marika i Paweł kłócą się tak samo namiętnie, jak się kochają. Ona żyje teatrem, on – inwestycjami finansowymi, a po godzinach meczami piłki nożnej. On nie rozumie jej emocjonalności i pragnienia ciągłego spędzania czasu razem, ona jego potrzeby przeżywania sportowych emocji. Patrząc na życie Mariki oczami jej ojca Tomasza, zobaczylibyśmy dziewczynę, która jest córką tylko w przerwach między tworzeniem instalacji artystycznych a kieliszkiem whisky. Dziewczynkę, która nie wiadomo kiedy przeobraziła się w dorosłą kobietę, a jedyne, co ich łączy, to zakupy zostawiane przez nią na ławce w parku. Gdybyśmy spojrzeli na życie Mariki oczami jej samej, zobaczylibyśmy kobietę, która jako dziecko „nie została wybrana”. Ojciec wybrał butelkę, a matka ojca. Marika dorastała samotna w przeświadczeniu, że na miłość i akceptację trzeba zasłużyć. Zobaczylibyśmy jej miłość do Pawła zbudowaną na przekonaniu, że spotkała wyjątkowego mężczyznę. Mężczyznę, który w przeciwieństwie do jej rodziców, wybrał ją. Gdybyśmy przyjrzeli się jeszcze bliżej, dostrzeglibyśmy misterność tej konstrukcji. Zdalibyśmy sobie sprawę, że oto spotkało się dwoje pokiereszowanych przez los ludzi, próbujących posklejać swoje życie. Ich relacja przypomina połączenie ognia z wodą. Tylko na scenie Marika czuje się w pełni sobą. Tutaj nie liczy się przeszłość. Alkoholizm ojca, przedwczesne odejście matki, ciągłe zmaganie się z samotnością nie istnieją, gdy zapomina się w tańcu. Pewnego dnia w to ledwie posklejane życie wkracza ojciec. Czy Tomasz pojawia się, bo kocha córkę i chce odbudować relacje? Czy może jest już zmęczony wieczną tułaczką i życiem pod prąd? Jest tak wiele pytań, na które Marika musi sobie odpowiedzieć. Do tego wszystkiego dowiaduje się, że jest w ciąży. Musi zmierzyć się ze swoimi lękami i dokonać wyborów.

 

 

Kinga Mielnik

Projekt: dokument „Rap. Historie” reż. Adrian Borowski

Kinga Mielnik.jpg (oryginalna)

KINGA MIELNIK

Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach oraz Warszawskiej Szkoły Filmowej, a także programu KIPY „Akcelerator 3.0 dla młodych przedsiębiorców z sektora AV”. Współpracowała z Filmoteką Narodową – Instytutem Audiowizualnym. Ma doświadczenie w produkcji filmów reklamowych, prowadziła kampanie reklamowe oraz produkcje video dla wiodących marek z branży technologicznej. Była organizatorem jubileuszowej 25. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Euroshorts. Jako kierownik produkcji ma na swoim koncie krótkie metraże, m.in. Noamia (reż. Antonio Galdamez Munoz), nagrodzona w Krakowie, Koszalinie, Olsztynie i Radomiu, czy Płaczmy (reż. Tadeusz Kabicz). Na co dzień pracuje jako producentka telewizyjna. Należy do Sekcji Młodych Producentów w KIPA. Obecnie z ZK Studio pracuje nad pełnometrażowym dokumentem Kiedy umilknie wiatr, za który otrzymała nagrodę DOCLAB POLAND podczas 59. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Najnowszy projekt, który rozwija jako producentka, to dokument muzyczny o polskiej scenie rapowej.

 

Rap. Historie

 

Z ławki na salony. Buntownicza podróż przez historię polskiego rapu opowiedziana ustami jej twórców. Jest rok 1995. Polskie społeczeństwo po transformacji zatraca się w kapitalistycznym biegu po lepsze jutro. Kwaśniewski wygrywa wybory z Wałęsą, rusza pierwsza edycja Przystanku Woodstock, a wypłaty w milionach zmieniają się na 560 zł. Żelazna kurtyna opada. Do Polski napływają najnowsze trendy zachodniej kultury. W telewizji królują pstrokate reklamy. W radio słychać Lato Formacji Nieżywych Schabuff czy Piosenkę księżycową Varius Manx. I chociaż bloki pokrywa pastelowa farba, to na ulicy wciąż dominuje szarość. Nadzieje na wielkie zmiany szybko gasną. Mieszkańcy blokowisk sięgają po hip‐hop, będący wyrazem rozczarowania rzeczy‐wistością. Nie godzą się na brak pracy, perspektyw, niski poziom życia. Ich twórczość spotyka się z kolejnymi murami: dezaprobatą społeczeństwa wobec wulgarnych tekstów, lekceważeniem przez media masowe, byciem postrzeganym jako margines społeczny. Jednocześnie przedziera się do coraz większej liczby słuchaczy, którzy utożsamiają się z tekstami raperów. Są autentyczne i życiowe. Pierwszy album studyjny Liroya sprzedaje się w rekordowym nakładzie przekraczającym 500 tys. egzemplarzy. To przełomowy moment. Niechęć zmienia się w zainteresowanie. Upór, by tworzyć, zaczyna procentować. Powstaje pierwszy film dokumentalny poświęcony hip‐hopowi, popularne stacje telewizyjne emitują dedykowane tej kulturze programy. Wytwórnie zauważają, że rap staje się głosem pokolenia, i dostrzegają biznesowy potencjał tego zjawiska. Komercjalizacja rapu staje się sitem, które oddziela twórców stawiających na szybką kasę od tych, którzy tworzą z potrzeby serca. Ci drudzy schodzą do podziemia. Wykorzystują rosnący dostęp do Internetu, zakładają własne wytwórnie i za pomocą całkowicie niezależnych i nowatorskich metod promocji zyskują popularność „na nowo”. To pozwala im święcić triumf w dzisiejszej Polsce. Wygrywa autentyczność. Mieli zostać zepchnięci ze sceny – dziś zapełniają stadiony. Byli marginesem – dziś są królami.

 

Lena Marcinkowska-Krucka

Projekt: dokument „Rysunki z pamięci” reż. Lesław Dobrucki

Lena Marcinkowska-Krucka.jpg (oryginalna)

LENA MARCINKOWSKA‐KRUCKA

Producentka i kierownik produkcji, managerka aktorów (m.in. Krystyna Tkacz) oraz twórców filmowych (m.in. Marek Koterski). Jako kierownik produkcji realizowała cykl dokumentalny TVP Kultura Szczęśliwy Naród, który ma poetę oraz film dokumentalny Marsz cieni. Jako producentka wykonawcza odpowiadała za wydanie płyty 7 uczuć. Piosenki Marka Koterskiego (wyd. Agora), realizację licznych teledysków (m.in. dla Natalii Kukulskiej, Marii Sadowskiej, Kayah i wielu innych) oraz za produkcję spektakli teatralnych, m.in. Duch Pikadora (OCH‐Teatr), Dobry wieczór z Pakosińską (Teatr Kamienica).

 

Rysunki z pamięci

 

Dziesiątki teczek wypełnionych kolorowymi rysunkami dzieci, które przeżyły czas okupacji. Odnalezione po latach, zyskują nowe życie, tworząc animowaną opowieść o najbardziej nieludzkim połączeniu – dziecka i wojny. W 1946 na zamówienie Ministerstwa Oświaty każda ze szkół miała obowiązek dostarczyć pracę uczniów na zadany temat. Brzmiał on: „Moje wspomnienia z okresu okupacji”. Część nadesłanych prac zajmuje w Archiwum Akt Nowych dwadzieścia grubych teczek. Dziś to pożółkłe kartki papieru, często pozostałości niemieckich druków urzędowych. Na odwrocie niektórych niewinne kwiatki czy rysunki lalek. Niektóre prace to powtarzające się fantazje chłopców o walkach Niemców z partyzantami. Jednak w każdej z teczek znajdują się również wstrząsające prace, oddające ze szczegółami sceny, które nie są dziełem wyobraźni. „Niemiec strzela do sąsiadki”, „Powieszenie Polaka na rynku w Sielcach”, „Niemcy bombardują naszą wieś”,

„Niemcy mordują Polaków – rysunek z mojego przeżycia”, „Rozstrzelanie zakładników w Wisznicach”, „Niemcy robią rewizję”, „Ukrywamy się w lesie”. Powtarzające się sceny ludzi pędzonych przez płonącą wieś, pośród leżących postaci sąsiadów, bombardowań, publicznych egzekucji, trupów. Rysunki z pamięci to krótkometrażowy film animowany. W warstwie wizualnej składać się będzie ze zanimowanych rysunków dzieci z archiwum AAN. Narrację stanowić będą wypracowania i dzienniki z okresu okupacji, które językiem dzieci opowiedzą o wojnie widzianej ich oczyma.

 

Katarzyna Tymusz

Projekt: dokument „Strach z głowy” reż. Grzegorz Brzozowski

STRACH Z GŁOWY producent wykonawczy Katarzyna_Tymusz.jpg

KATARZYNA TYMUSZ

Absolwentka Kulturoznawstwa i Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej. Zdobywała doświadczenie jako kierownik produkcji oraz producent wykonawczy filmów krótkometrażowych. Obecnie w Koskino Sp. z o.o. pracuje nad trzecim filmem fabularnym Łukasza Grzegorzka,debiutem fabularnym Julii Marcell oraz filmem dokumentalnym Strach z głowy Grzegorza Brzozowskiego.

 

Strach z głowy

 

Grupa zróżnicowanych osób opowiada, co wydarzyło się w ich głowach podczas pandemii. Wywiady odbywają się poprzez Skype. Bohaterowie w lekki, ale też poruszający sposób opisują sytuację, w której izolacja stała się dla nich czasem zbliżeń. Film przedstawia zestaw mikroportretów postaci zróżnicowanych pod względem wieku, profilu zawodowego oraz ich więzi z autorem. Projekt w lekki, ale nieraz i wzruszający sposób obrazuje emocjonalne przeżycia bohaterów, wywołane przez radykalne obostrzenia związane z pandemią w Polsce. Jesteśmy świadkami reakcji różnych osób na przymusowe ograniczenie kontaktów społecznych i psychologiczne konsekwencje tej sytuacji. Film realizowany jest jako spotkania‐wywiady przez Skype, w ramach których reżyser wraz z bohaterami analizują, co dzieje się w ich głowach. Ekran jest podzielony na pół, dzięki czemu możemy obserwować reakcje i reżysera, i rozmówcy. Autor prowadzi wywiady zarówno z przyjaciółmi, dawnymi znajomymi, jak i z ludźmi, którzy są dla niego całkowicie obcy. Wywiady odsłaniają fragmenty z życia mieszkającego samotnie reżysera. Wśród rozmówców pojawiają się postaci jego rówieśników, którzy wybrali inne lub podobne ścieżki życiowe: pozostali sami lub założyli rodziny. Czas pandemii okazuje się momentem analizy swojego miejsca w życiu i zadania sobie najważniejszych pytań. Postać reżysera staje się łącznikiem dla szeregu rozmówców, tworzących zbiorowego bohatera. Paradoksalnie izolacja może się okazać czasem zbliżenia, a kontakt, mimo pośrednictwa Internetu, może być zaskakująco bardziej bezpośredni niż w innych warunkach. Intymne i szczere wypowiedzi bohaterów sugerują, że w każdej ciemności jest w końcu i nadzieja, a lekcję odwagi dają pozornie najsłabsi. Często to rozmowa sama w sobie jest lekarstwem na lęk, gdy otworzymy się na drugiego człowieka. Nawet największy strach nie jest w stanie nas pokonać, o ile umiemy być razem a nigdy nie byliśmy tak samotni jak w czasie pandemii.

 

Ewa Szulgacz

Projekt: dokument „Telewizor w domu” reż. Magdalena Sienicka

Ewa_Szulgacz.jpg (oryginalna)

EWA SZULGACZ

Studiowała na PWSFTviT w Łodzi na kierunku Organizacja Produkcji Filmowej oraz na Uniwersytecie Warszawskim na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Od 2013 roku czynnie pracuje w branży audiowizualnej, zarówno przy produkcji, jak i postprodukcji filmów, reklam oraz teledysków. Podczas swojej filmowej podróży współpracowała m.in. z firmami Lightcraft Adverting (Photon, Niedzielne), Unlimited Film Operations (Agonia, Antybohater) czy Bord Noir (Mój, Granica). Obecnie pracuje nad swoim debiutem producenckim (z Marią Nosal) – filmem fabularnym Mój dofinansowanym przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

 

Telewizor w domu

 

Pierwszy telewizor w domu traktowany był jako fenomen. Jeden odbiornik skupiał przed ekranem nie tylko rodzinę, co prawie wszystkich sąsiadów, a tworzące się rozmowy i ekscytacja podczas wspólnego oglądania, będące powszechne na co dzień, dziś są już tylko wspomnieniem.

Ponure lata 50., w których Polska odradzała się z gruzów powojennych, były ciężkim ekonomicznie i psychicznie czasem dla większości Polaków. Ludzie, którzy przetrwali, musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Zakup telewizora i pierwsze emisje odciągały od posępnej codzienności. A gdyby tak powrócić wspomnieniami do czasów, w których honorowe miejsce w domu zajmował telewizor? Treści przyciągały do odbiorników nie tylko rodziny, które go posiadały, ale także ich sąsiadów czy krewnych, którzy telewizorów nie mieli. Za pomocą archiwalnych nagrań, wypowiedzi bohaterów i inscenizacji zobrazujemy czasy, kiedy widzowie gromadzili się wspólnie, aby obejrzeć Dziennik Telewizyjny, Wyścig Pokoju, Czterech pancernych i psa, bajkę Miś z okienka, Festiwal Piosenki w Opolu czy amerykański western Bonanza lub serial Zorro, a po seansach prowadzili rozmowy. Przez ten okres przeprowadzą nas świadkowie tamtych czasów.

Elżbieta, Alina, Krzysztof, Ania i Marek różnią się od siebie pochodzeniem i cechują odmiennymi gustami. Gdy telewizory zostały zakupione do ich domów, byli jeszcze dziećmi. W wypowiedziach zostaną przywołane wspomnienia o tym, ilu sąsiadów przychodziło do domu „na telewizję” i jak emitowane treści na nich wpływały. Rozmówcy wspomną punkt zwrotny, kiedy biało‐czarny obraz przeistoczył się w kolorowy. Swoje prywatne spostrzeżenia wypowiedzą także spikerki telewizyjne – Edyta Wojtczak i Krystyna Loska. Przeciwległą stroną będą czasy współczesne, w których ceniona jest indywidualność i życie osobno. Na marginesie ukazane zostaną przemiany społeczne, a refleksja nad upływem czasu postawi pytanie o wartości, które z biegiem lat się zmieniały.

 

 

Małgorzata Wala

Projekt: dokument „Wielicki” reż. Dariusz Załuski

pic imdb.jpg (miniatura)

MAŁGORZATA WALA

Ukończyła ze stopniem magistra szkołę filmową na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Po 10 latach pracy jako kierownik produkcji filmów dokumentalnych i fabularnych zdecydowała się zostać producentem. Jej pierwszy film jako producent kreatywny to Synthol w reżyserii Piotra Trojana, wyprodukowany przy współpracy ze Studiem Munka. Premiera planowana jest na kwiecień 2021 roku. https://www.imdb.com/name/nm3933209

 

Wielicki

 

Wielicki to portret wybitnego himalaisty, którego życie było pełne skrajnych emocji, sukcesów, sławy i strat. Będąc starszym już człowiekiem, ma coraz większe poczucie, że podporządkowując wszystko swojej pasji, był egoistą. Dla Wielickiego góry były pasją, której poświęcił życie. Tam się w pełni realizował, bo przeżycia na krawędzi były dla niego najważniejsze. Wyróżniała go wyjątkowo mocna psychika. Nie bał się. Miał niezrozumiałą dla wspinaczy „bogatego zachodu” odporność na ekstremalne warunki. Był twardzielem. Po wejściu zimą na Mount Everest znalazł się na ustach całego kraju. Rzucał się na kolejne wyzwania, spychając wszystko inne na dalszy plan. Doprowadziło to do rozstania z żoną Jolantą. Tłem jego pasji była szara rzeczywistość Polski lat 80., a góry były oknem do kolorowego świata. Jako sportowiec miał przywilej posiadania paszportu i ogromną motywację, żeby zapisać się w historii. Z czasem stał się liderem. Starał się kierować nowym pokoleniem wspinaczy. Sam zawsze walczył do końca, lecz u młodych nie odnajdywał już tego „genu twardości”. Oczekiwał od nich zbyt wiele. Czuł, że traci wspólny język. Na kolejnej wyprawie na Broad Peak rozgrywa się tragedia. Wielicki z bazy walczy o życie kolegów umierających pod szczytem. Radiowy kontakt nie wystarcza, jest bezsilny i już za słaby, żeby wyjść na ratunek. W kraju okoliczności śmierci bada prokuratura. Obecnie Krzysztof Wielicki (71) jest pełnym energii starszym panem, zmagającym się z kryzysem w kolejnym małżeństwie. Walczy o autorytet u swojego 11‐letniego syna. Coraz więcej miejsca w jego życiu zajmują wnuki i dzieci z pierwszego małżeństwa. Mieszka sam na wsi, gdzie bez przerwy coś robi: piecze chleb, przygotowuje przetwory na zimę, udziela wywiadów, a wolny czas spędza w ogródku. Nadal jednak potrzebuje wielkich wyzwań. K2 jest wciąż niezdobyte. Wie, że sam nie stanie na szczycie, ale chciałby ponownie być liderem. Uczestniczy w przygotowaniach do kolejnej wyprawy. Uważa, że jest zachłanny. Chce mieć i góry, i normalne życie. Mówi, że sukces smakuje najlepiej, gdy można podzielić się nim z bliskimi. Dziwi się, że wcześniej będąc w górach nie myślał o rodzinie. Czy pogodzenie tych dwóch światów jest możliwe?

 

Uczestnicy 2019/2020

Ewa Hoffmann

Projekt: dokument „Radio Patagonia” reż. Natalia Koniarz

hoffmann.jpg

Absolwentka matematyki w ekonomii i finansach na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, koordynator wydarzeń kulturalnych. Dotychczas w roli kierownika produkcji pracowała przy filmach realizowanych w ramach programów Studia Munka: „Tak jest dobrze” w reż. Marcina Sautera, „Na jedną noc” reż. Malwiny Sworczuk oraz „Koniec Sezonu” Stanisława Cuske. W ostatniej produkcji pełniła także rolę producenta wykonawczego. Obecnie pracuje jako kierownik produkcji przy produkcjach dla TVN i Discovery oraz zarządza Fundacją Bydgoska Kronika Filmowa. W ramach działań Fundacji produkuje film dokumentalny Macieja Cuske „Kandydaci Śmierci” oraz rozwija debiut dokumentalny Natalii Koniarz „Radio Patagonia”. Od 2020 roku właścicielka firmy produkcyjnej Eh!, w której rozwija dwa kolejne projekty dokumentalne.

Yutaro Keino

Projekt: fabuła „Tremor” reż. Yutaro Keino

Yutaro.jpg

Yutaro Keino urodził się w Tokio w Japonii. Ukończył Uniwersytet Nauk Humanistycznych i Społecznych Waseda na kierunku sztuka teatralna i filmowa. Podczas studiów zrealizował roczny program na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine. W Tokio założył magazyn filmowy i był jego redaktorem do czasu wyjazdu do Polski. Poźniej kontynuował naukę w PWSFTviT w Łodzi na wydziale reżyserii. Jego ostatnie filmy to czarno-biała fabuła „Nasz czas już nie powróci” (”We Won't Have Our Time Again„) oraz dokument „W morskim królestwie” (”In Thy Kingdom by the Sea„) pokazywany na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych Yamagata 2019. Doświadczenie zdobył ucząc się sztuki filmowej pod osobistą opieką węgierskiego reżysera Bela Tarra. Strona internetowa twórcy: yutarokeino.com.

Zofia Kujawska

Projekt: fabuła „Młodość ci wszystko wybaczy” reż. Wiktor Bojanowski

kujawska.jpg

Absolwentka Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim (Instytut Kultury Polskiej) oraz dwuletniego kursu z zakresu kierownictwa produkcji w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. W czasach licealnych i studenckich wolontariuszka wielu festiwali filmowych i wydarzeń kulturalnych (m.in. Off Camera, Reykjavik Film Festival, Watch Docs, Święto Muzyki, Najdłuższe Urodziny Chopina), współzałożycielka i współorganizatorka Festiwalu Młodego Kina ”Piękni Dwudziestoletni„, od 2012 roku stale związana z Warszawskim Festiwalem Filmowym. Swoje pierwsze doświadczenia zdobywała pracując jako asystentka przy projektach rozwijanych w firmie Alter Ego Pictures przez producenta Romana Jarosza — „Iluzji” Marty Minorowicz, „Strachu„ Anny Kazejak, „Wisławie” Marcina Pieczonki. Następnie pracowała w prowadzonym przez Katarzynę Fukacz Tito Productions, gdzie m.in. jako kierownik produkcji przeszła przez cały proces powstawania filmu „Home Sweet Home„ reż. Agata Puszcz. Była także zaangażowana jako II reżyser w produkcję filmu „Kobro/Strzemiński. Opowieść fantastyczna” (reż. Borys Lankosz, prod. Magda Lankosz). Od 2019 roku funkcjonuje jako freelancer, aktualnie pracując jako koordynatorka produkcji filmów dokumentalnych „Wika„ (reż. Agnieszka Zwiefka, prod. Katarzyna Ślesicka ), „Film balkonowy” (reż. i prod. Paweł Łoziński), czy „Ściana cieni„ (reż. Eliza Kubarska, prod. Monika Braid), oraz kierowniczka produkcji filmu „Ambulans Polska-Syria” (reż. Aleksander Zalewski).

Maria Leźnicka

Projekt: fabuła „Sezony” reż. Michał Grzybowski, Tomasz Walesiak

Maria Leznicka.jpgAbsolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi, Kreatywnego Developmentu w Szkole Wajdy oraz Akceleratora KIPA. Uczestniczka programu IMPAKT Fundacji im. Władysława Ślesickiego. Kierowniczka produkcji debiutu fabularnego Michała Grzybowskiego „Biały Potok”. Właścicielka studia HAJA FILMS. Obecnie pracuje nad swoim debiutem fabularnym pt. „Sezony”, którego development został dofinansowany przez PISF. Młodsza producentka w firmie SALTO FILMS.

Dominika Łungowska

Projekt: dokument „Gdzie leży Meksyk” reż. Urszula Goszczyńska

Ługowska.jpg

Studentka Łódzkiej Szkoły Filmowej na wydziale Organizacji Sztuki Filmowej. Posiada kilkuletnie doświadczenie jako kierownik produkcji przy realizacjach teledysków, spotów oraz filmów fabularnych i krótkometrażowych. Obecnie pracuje jako freelancer przy reklamach, między innymi dla domu produkcyjnego Dynamo Film. Na stałe współpracuje ze studiem filmowym Karate Film Studio. Ponad rok przepracowała jako asystent kierownika produkcji przy programach informacyjnych w TVP 3 Warszawa. Ostatni zrealizowany przez nią krótkometrażowy film,,Nie zmieniaj tematu’' w reż. Huberta Patynowskiego zdobył Złotego Jantara w Koszalinie na Festiwalu Młodzi i Film oraz główną nagrodę na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni (2019).

Piotr Małecki

Projekt: dokument „Wyścig z duchami” reż. Maciek Nabrdalik, Piotr Małecki

Małecki.jpg (oryginalna)Absolwent reżyserii dokumentalnej Dok Pro w Szkole Wajdy. Studiował również realizację obrazu na Wydziale Radia i Telewizji w Katowicach oraz fotografię na BPCAD Bournemouth w Wielkiej Brytanii. Przez wiele lat pracował jako fotograf prasowy wykonujący zlecenia prasy zagranicznej, a od kiedy w 2014 roku ukończył szkołę Wajdy jest reżyserem, operatorem i producentem filmów dokumentalnych. Jest laureatem wielu nagród na konkursach fotograficznych. Jako filmowiec otrzymał również nagrody i wyróżnienia na międzynarodowych festiwalach filmowych, a jego filmy dokumentalne miały premiery w konkursach znanych festiwali DOC Leipzig i Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Jest dwukrotnym stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i laureatem amerykańskiego programu dokumentalnego IF/Then Tribeca Film Institute. Był również uczestnikiem programu filmowego Doc Lab Poland. Członek brytyjskiej agencji Panos Pictures i właściciel firmy produkcyjnej Short Docs Media.

Kamil Skałkowski

Projekt: dokument „Dyjak” reż. Arkadiusz Bartosiak

Skałkowski.jpg (oryginalna)

Producent i kierownik produkcji. Absolwent Nauk Politycznych oraz podyplomowej Organizacji Produkcji w Szkole Filmowej w Łodzi. Związany ze Studiem Filmowym Kalejdoskop, a od 2010 roku także z Kalejdoskop Film. Jako producent debiutował krótkometrażowym filmem Ewy Podgórskiej „Jajko i kura”, wyprodukowanym w ramach programu ‘Pierwszy dokument’ Studia Munka. Ostatnio wyprodukował pełnometrażowy dokument ‘Syndrom zimowników’ prezentowany podczas ‘New Horizons’ Polish Days Goes to Cannes’. Brał udział w programach i warsztatach Doc Lab Poland, IMPAKT oraz w Berlinale Visitors Program, When East Meet West, Nordisk Panorama. W 2018 roku uczestniczył w New Horizons Studio+ oraz Biennale College Cinema z projektem fabularnym Kasi Płazińskiej ‘False Positive’. Członek zarządu Sekcji Producentów Filmu Dokumentalnego KIPA oraz Sekcji Filmu Dokumentalnego SFP. W 2020 roku ekspert PISF w Programie Rozwoju Projektu.

Karolina Śmigiel

Projekt: dokument „Nanga Dream” reż. Jarosław Wszędybył

Śmiegiel.jpg (oryginalna)

Producentka filmowa, menedżerka projektów kulturalnych, członek zarządu UNI-SOLO Studio, gdzie wyprodukowała współfinansowany przez PISF film dokumentalny „Wiosna Smoków” (prezentowany na kilkunastu festiwalach na całym świecie), członkini i współzałożycielka Stowarzyszenia Filmowego Dziki Bez, współtwórczyni i koordynatorka Festiwalu Myśli Abstrakcyjnej oraz programu SKOK w DOK. Laboratorium pomysłów dokumentalnych (realizowanego wspólnie z CKF im. Wajdy), ekspertka i animatorka kultury, absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, podyplomowych studiów dla menedżerów kultury w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz filozofii w Collegium Civitas. Wykłada w Warszawskiej Szkole Filmowej na Wydziale Organizacji Produkcji Filmowej (Promocja i dystrybucja filmu). Od wielu lat zajmuje się edukacją filmową i produkcją wydarzeń filmowych. Jest dyrektorką artystyczną Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Kino w Trampkach oraz koordynatorką programu edukacji medialnej w Towarzystwie Inicjatyw Twórczych „ę”. Przez kilka lat pracowała w Dziale Edukacji Stowarzyszenia Nowe Horyzonty (jako koordynatorka projektów i zastępczyni dyrektora działu), gdzie współtworzyła m.in. program rozwoju projektów filmowych dla młodego odbiorcy skierowany do scenarzystów i producentów oraz Festiwal Kino Dzieci. Jako kuratorka stworzyła autorską kolekcję filmów polskich dla dzieci dla Filmoteki Narodowej — Instytutu Audiowizualnego. Współpracowała z POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich, Kinoteką, kinem Muranów i Centrum Nauki Kopernik.

Joanna Tatko

Projekt: dokument „Powrót do domu” reż. Yifan Sun

tatko.png (oryginalna)

Członkini EAVE oraz Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wiceprzewodnicząca Sekcji Młodych Producentów. Producent w Staron-Film, także producent wykonawczy, kierownik produkcji. Absolwentka Wydziału Organizacji Sztuki Filmowej PWSFTviT w Łodzi oraz magister psychologii. Z branżą audiowizualną związana od 2009 r. Posiada doświadczenie w zakresie produkcji filmów dokumentalnych, fabularnych i animowanych. Współpracowała z Wajda Studio & School, Studio Se-Ma-For i innymi. Ukończyła prestiżowy kurs dla producentów EAVE — TIES THAT BIND, który jest skupiony na koprodukcjach między Europą a Azją. Rozwijała tam projekt pt. „Powrót do domu” w reżyserii Yifan Sun, która jest ubiegłoroczną laureatką Studenckiego Oskara oraz otrzymała nominację do Studenckich Nagród BAFTA. W Staron-Film rozwija projekty dokumentalne, gdzie twórcy mają możliwość rozwoju własnego języka i wizji filmów, jak również wymiany doświadczeń między sobą. Stawiamy na współpracę międzynarodową, polegającą w pierwszym rzędzie na artystycznym spotkaniu filmowców.

Maciej Thiem

Projekt: dokument „Kumotry” reż. Emilia Śniegoska

Założyciel firmy Mad Tree. Absolwent wydziału produkcji w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej. Został nagrodzony za projekt „4813” — „za nadanie konwencjonalnej formie prezentacji dorobku uczelni ciekawej formy wizualnej, która pozwala trafić do szerokiego grona odbiorców, również tych bardziej konserwatywnych” w konkursie Rektora PWSFTviT na film promujący uczelnię. Podczas studiów był również wyróżniony stypendium rektorskim dla najlepszych studentów. W latach 2014/2015 studiował gościnnie na Filmakademie w Badenii Wirtembergii na kierunku reżyseria filmu dokumentalnego. Od 2016 do 2018 roku pracował dla Film Spring Open, gdzie wspólnie z Adamem Suzinem prowadził grupę edukacyjną filmu przyrodniczego. Od 2018 roku wykłada produkcję filmu dokumentalnego na uniwersytecie sztuk pięknych w Poznaniu, na kierunku film eksperymentalny. Wszechstronne doświadczenie oraz staż w Narodowym Instytucie Audiowizualnym sprawia, że Maciej Thiem rozwija projekty pod kątem nowych technologii oraz znajduje balans między działaniami komercyjnymi, a wartościami artystycznymi. Jako producent zawsze stara się szukać nowych narzędzi filmowych, które pomagają wzbogacać formę opowiadania. Na stałe pracuje w filmie jako 1AC z wybitnymi polskimi i niemieckimi operatorami: m.in. z Bohdanem Dziworskim, Sławkiem Idziakiem, Michałem Łuką, Adamem Suzinem, Pawłem Chorzępą, Adrianem Langenbachem oraz Stefanie Reinchardem.

  «   Wstecz